Wacław Taranczewski – wystawa prac znakomitego twórcy z Czarnkowa

img109

Wacław Taranczewski, Czarnkowianin z urodzenia, Krakowiak z wyboru, był polskim malarzem reprezentującym nurt dwudziestowiecznego koloryzmu. Urodził się w 1903, zmarł w 1987 roku. Już w dzieciństwie tworzył rysunki abstrakcyjne. Jego pierwsze zetknięcie się ze sztuką awangardową nastąpiło po 1918 roku, kiedy to poznał prace ekspresjonistów skupionych w grupie Bunt, formistyczne obrazy Zbigniewa Pronaszki i rzeźby Augusta Zamoyskiego. Po zdaniu matury w 1921 wstąpił do Państwowej Szkoły Sztuk Zdobniczych w Poznaniu, gdzie kształcił się pod kierunkiem J. Bocheńskiego i J. Wronieckiego. W 1922 przeniósł się do Krakowa by rozpocząć studia w Akademii Sztuk Pięknych. Trudności finansowe zmusiły go do powrotu do Poznania i kontynuowania nauki w Szkole Sztuk Zdobniczych. Już zimą roku 1923 powrócił jednak do Krakowa, gdzie ukończył pierwszy rok studiów. Wszedł zarazem w krąg oddziaływania futurystów, nawiązał kontakty z awangardowymi twórcami, Leonem Chwistkiem i Józefem Jaremą. W 1925 trafił do pracowni Fryderyka Pautscha, zaś od 1927 kształcił się pod kierunkiem Felicjana Szczęsnego-Kowarskiego. Gdy w 1929 Kowarski przeniósł się do warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, podążyła za nim grupa krakowskich studentów, wśród nich również Taranczewski. W tym czasie, podobnie jak jego mistrz Kowarski, artysta malował obrazy o bogatej fakturze utrzymane w ciemnych, brunatnych tonacjach. Tej manierze patronowali również mistrzowie dawni – Tycjan i Courbet. Na przełomie 1929 i 1930 z Paryża przyjechał do Warszawy Tytus Czyżewski. Jego prace pobudziły warszawskie środowisko do uprawiania malarstwa kolorystycznego. Również paleta Taranczewskiego rozjaśniła się wówczas, barwy nabrały intensywności i głębi. Ukończywszy studia w 1931, artysta pokazał swe obrazy po raz pierwszy w roku następnym podczas II Salonu Instytutu Propagandy Sztuki w Warszawie. W 1933 wstąpił do reprezentującej kolorystyczną orientację grupy Pryzmat. Od 1932 roku wystawia swe prace i podróżuje po całej Europie. W 1935 zajął się prowadzeniem w Poznaniu galerii Salon 35, w której zorganizował do 1939 ponad pięćdziesiąt wystaw. W Poznaniu przetrwał też lata II wojny światowej. W 1945 zaangażował się w organizowanie poznańskiego życia artystycznego. Przyjął wówczas funkcję prezesa Związku Polskich Artystów Plastyków; przyczynił się też do reaktywowania Szkoły Sztuk Zdobniczych (od 1946 Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych) i objął stanowisko dyrektora tej uczelni. Mianowany w 1947 profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w 1950 związał się na stałe z tym miastem. Przez wiele lat kierował tu Katedrą Malarstwa Dekoracyjnego. Za swą działalność artystyczną, pedagogiczną i organizacyjną został uhonorowany Nagrodą Miasta Poznania (1946), Nagrodą Fundacji S. Guggenheima w Nowym Jorku (1958), Nagrodą Miasta Krakowa (1964) i Nagrodą Ministra Kultury i Sztuki I stopnia (1969).

W. Taranczewski Tematyczny repertuar sztuki Taranczewskiego obejmował martwe natury, portrety i pejzaże. Naczelną wartością plastyczną pozostawał dla Taranczewskiego zawsze kolor. Olbrzymi wpływ na kształtowanie się jego postawy twórczej miał bowiem francuski postimpresjonizm, sztuka Bonnarda i Matisse’a. Badając ekspresyjne możliwości kolorystycznych zestrojów, Taranczewski powracał wielokrotnie do raz namalowanych motywów, tworząc ich kompozycyjne warianty, kolorystyczne wersje. Innym jeszcze motywem występującym w twórczości Taranczewskiego w kilku wariantach był Koncert w atelier, wątek muzyczny, będący przejawem zespolenia postimpresjonistycznej formuły malarskiej z postkubistyczną poetyką. Pod koniec lat 1940. Taranczewski zaczął syntetyzować kształty, odbierając martwym naturom i aktom efekt kolorystycznego przepychu i znamię zintensyfikowanej dekoracyjności. Zwarte sylwety przedmiotów podporządkował dyscyplinie statycznej, zrównoważonej kompozycji. Wewnętrzną cezurę w sztuce artysty wyznaczyła przeprowadzka do Krakowa. Poczucie wyobcowania wobec wszechobowiązującej doktryny socrealizmu znalazło przejaw w powstałych w latach 1951-1953 martwych naturach i pejzażach ewokujących atmosferę wewnętrznej pustki i nostalgii za czymś bezpowrotnie minionym. Na stan psychiczny twórcy oddziałała także trudna sytuacja osobista wynikająca z długotrwałej choroby żony. Późne obrazy Taranczewskiego cechowała oszczędność malarskiego zapisu, lakoniczność form sprowadzonych do układów linii i plam barwnych, będących już tylko aluzją do empirycznie poznawalnej rzeczywistości (Martwa natura z krzesłem, 1967). Dekoracyjny talent artysty znalazł wyraz w polichromiach auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza (1947) oraz freskach kościołów Najświętszej Marii Panny (1954) i Św. Marcina (1957) w Poznaniu, a także w projektach witraży do katedry warszawskiej i poznańskiej.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz